Na wstępie chciałam powiedzieć, że bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Bardzo zachęcają do dalszej pracy :)
Remont twa dalej. Chwilowo mam w pokoju dwa biurka ( w sumie praktyczne, więcej powierzchni do pracy). Czas dla lalek nadal ograniczony, wczoraj naprzykład zamiast kontynuować szycie tytułowego płaszcze musiałam trzymać półkę na książki pod odpowiednim kątem, bo jest krzywa i albo się buja, albo wisi w powietrzu.
Wynikła jeszcze jedna komplkacja, mianowicie ręka Laurence ułamała się na amen i w chwili obecnej trzyma się na taśmę klejącą, rękaw płaszczyku i słowo honoru. Wygląda na to, że jest skazana na ten ubiór aż do końca swojego plastikowego żywota.
Porcja zdjęć, w rolach głównych: komplet Laury, ręcznie robione słuchawki i moje genialne okno :D
Przepraszam za jakość i wielce genialne tła, ale robione na chybcika o siódmej rano w celu zaprezentowania płaszczyka i słuchawek :)
Pozdrawiam!
Wspaniały jest ten płaszczyk <3
OdpowiedzUsuńTen płaszcz jest świetny, aww! Słuchawki też niczego sobie :D
OdpowiedzUsuńNo i kiepsko z tą rączką. A nie można jej wymienić? Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że monsterki mają części zamienne chociażby w tych zestawach gdzie je się składało samodzielnie. ^^''
Płaszczyk śliczny jest i słuchawki świetne! Oj szkoda rączki. A gdzie ona się ułamała? Możesz pokombinować z rozgrzanymi spinaczami biurowymi i klejem. Tak sklecona łapka będzie delikatna, ale nie będzie taśmy i do pozowanie spoko:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Dziękuję :) Ta łapka jest ułamana w ten sposób, że bolec został w ramieniu. Tata-złota rączka naprawił ją właśnie w ten sposób, który zaproponowałaś :) Niestety drucik był cienki i się ułamał dokładnie w ten sam sposób co bolec.
Usuńzerknij do Sandzi - prowadzi lalkowe pogotowie
Usuńa ostatnio pokazywała właśnie taki przypadek :)
Zdjęcia nie są aż takie złe ja ty uważasz.Widziałam dużo gorsze :)
OdpowiedzUsuńA co do płaszczyka i słuchawek to są naprawdę śliczne i dobrze wykonane.
Szkoda że taki los spotkała twoją lalkę ale takie przygody niestety czasem się zdarzają.
Swietny plaszczyk :) Raczka moze sie da jeszcze raz naprawic?? Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńRękę na wymianę dokupisz na allegro, są lalki sprzedawane na części a u mh można je wymieniać :) a bolec da się wyciągnąć. Płaszcz mi się podoba, pasuje do Laury :)
OdpowiedzUsuń